wtorek, 27 lutego 2018

Stres

Oczywiście żyję wszystko u mnie ok ale stres mnie zżera strasznie się boje wręcz strach paraliżuje mnie. Niby pogoda mnie nie zaskoczyła ale liczyłem, że będzie troszkę cieplej.

Niestety od 2 tygodni mama problem z higieną trudno mi będzie umyć się

moje postępowanie + wyjazd chyba = katastrofa 

Sporo spraw mnie przytłacza na pewno z tym wyjazdem delikatnie się pospieszyłem powinienem z nim poczekać aż będę miał kasę. Obecnie widzę się jako żebraka na ulicy zaraz stracę kontakt z światem telefon, laptop firmowy. Następnie zostanę bezrobotnym a chwil po tym dłużnikiem chowającym się przed światem w zaułkach. 
Jedyna bocja to podać się i ogłosić upadłość konsumencką i wyjechać TO JEST MÓJ PLAN B.  tak będę musiał zrobić gdy wszystko pójdzie nie tak z planu a czyli spokojnego wyjazdu. 

Stres na maxa 

środa, 21 lutego 2018

Wszystko nie jest tak jak powiano

        Zaczynam być wrakiem człowieka dlatego muszę wyjechać choć w głowie coś krzyczy, że to błąd.

          Na prawdę potrzebuje mikro wsparcia może to być też pożyczka 1-2 kzł będę zwracał je w ratach, bez tego będzie mi bardzo ciężko (i tak jest nieciekawie)



Wiem, że temat pieniędzy was denerwuje ale obecnie nie mama wyjścia proszę was o pomoc

niedziela, 18 lutego 2018

Zacząłem robić porządki

     Okazuje się, że w samochodzie mama sporo śmieci zacząłem proces utylizacji ich w tym tygodniu zostawię tylko najpotrzebniejsze rzeczy. To co ma jakaś wartość mam zamiar wysłać pocztą do wujka który udostępnił mi komórkę w której mogę składować swoje szpargały.  
     W tym miesiącu chwiałbym w 100% przygotować się do wyjazdu tak abym wszystko już miał. Na chwilę obecną na pewno potrzebuje najbardziej dużej torby podróżnej, 2 x spodni, buty oraz obojętnie jaki telefon.  Nie mama już pieniędzy na to coś czuje, że znowu coś pójdzie nie tak tylko z komornikiem w tle.

Cały czas jestem pozytywnej myśli ale co to będzie nie wiem na razie w oddali widzę katastrofę 

wtorek, 13 lutego 2018

     W tamtym roku bardzo bałem się wyjechać zagranicę w tym roku boje się tego, że się jednak popełniłem błąd. Staram się mówić, że będzie wszystko dobrze ale niestety czuje co innego.


Znowu w życiu mi nie wyszło 

Uciec pragnę w wielki sen 
Na dno tamtej mej doliny 
Gdzie sprzed dni dogonić dzień 
W tamten czas lub jego cień 


       Tekst tej piosenki "Budki Suflera" ciągle słyszę w głowie niestety jeśli tym razem coś pójdzie nie tak nie mama planu "B".  Choć ostatnio moje plany słabo mi wychodzą mieszkanie w samochodzie raczej do dobrych pomysłów nie należał. Tylko niszczę sobie zrobię walcząc z wiatrakami :( ta głupota będzie bolała mnie do końca życia oby tylko udało się z tą pracą.


    Im dłużej czytam o tych pośrednikach pracy tym bardziej się boję tego nie wiadomo co jest prawda a co nie. Jedni piszą, że z każdym tygodniem dostaje się coraz mniej godzin inni piszą o słabych warunkach mieszkaniowych (choć dla mnie liczy się tylko aby temperatura była komfortowa oraz żeby mi na głowę nic nie padało)



poniedziałek, 12 lutego 2018

Wszystko do przodu

    Wszystko powoli układam się ale dziś jestem mocno osłabiony nie mam sił na nic :) muszę się wyspać wczoraj jakoś nie mogłem usnąć. Mocno stresuje się przed wyjazdem tyle jeszcze muszę zrobić, nauczyć od tego zależy całe moje dalsze życie. Dziś pouczę się jeszcze niemieckiego proste zdania może jakaś gramatyka :) 
    Co mogę powiedzieć o tym co posiadam na wyjazd i co jeszcze powinienem mieć:

Ubrania i inne:
5-koszul  (posiadam)
1-Palto zimowe (posiadam)
6-Niezniszczone t-shirty(posiadam)
1- bluzkę na długi rękaw(posiadam)
4-swetry(posiadam)
6-bokserki tylko stare zniszczone
Skarpety staram się kupować na bieżąco 3 pary w miesiącu 
Ręczniki- muszę zobaczyć co z nimi jest jak przestałem chodzić na siłownię leżały w samochodzie i są zatęchłe (nie leżały w torebce ale wilgoć sama podziałała)
Buty- staram się jakoś o nie dbać ale wielokrotnie były mokre 
Od jakiegoś czasu śmierdzą mi buty więc może jakiś środek antybakteryjny do butów 
Przybory toaletowe -szczoteczka zwykła, pasta, mydło, antyperspirant w kulce, perfumy, szampon do włosów, płyn pod prysznic, płyn do płukania ust, maseczka z glinką na skórę trądzikową (3 na miesiąc jedna saszetka 1,3zł)
Torba podróżna -niestety nie mama 
Posiadam dwa plecaki jeden mniejszy drugi większy 
Telefon komórkowy-obecnie korzystam z firmowego  zaraz go nie będę miał 
Laptop- też kożystam z firmowego ale to mogę kupić po pierwszej wypłacie 

Na pewno chciałbym kupić trochę więcej bielizny skarpetek bokserek. Oraz paczka kurierską wysłać kilka rzeczy z samochodu bo jak go tu zostawię to nie będzie już tego 3 paczki po 38zł=114zł. Samochód chyba zostawię na miejscu nie będę już z nim kombinował jeśli coś pójdzie nie tak będę miał dokąd wracać. 

Takie szybkie zestawienie co o nim myślicie?? 

Ostatnio bardzo często wręcz co dziennie męczy mnie zgaga od ponad 2 tygodnie wręcz nie mogę przez nią spać bo mnie pali w brzuchu pi przełyku 


niedziela, 11 lutego 2018

Ten tydzień był ciężki jak diabli

   Delikatnie zaniemogłem jeszcze delikatnie kaszle ale jest już dobrze. Nie mogę się doczekać wyjazdu mama dosyć spania zwinięty w kulkę bez możliwości wyprostowania nóg. 


    Obecnie staram się zebrać uczyć podstawowych zwrotów po niemiecku. Wiedziałem, że jest tego dużo ale to co obecnie opanowałem nie jest nawet promilem tego co powinienem umieć.

PolskiNiemiecki
TakJa
NieNein
Dzień dobry(rano)guten Morgen
Dzień dobryGuten Tag
Dobry wieczór Guten Abend
Cześćhallo
Cześć( na pożegnanie)tschüs, tschüss
Do widzeniaauf Wiedershen
Dobranocguten Nacht
na raziebis bald
dziękujedanke, vielen Dank
Nie ma za cokeine Ursache
Proszębitte
Przepraszam
Entschuldigung
entschuldigen(bitte)
Verzeihung
na zdrowieprost, zum Wohl
WitajWillkommen
Jak się masz?Wie geht's?
Która godzinaWie spät ist es?
Smacznegoguten Appetit
Jak się pan(i) nazywa?Wie heißen Sie ?
Nazywam się...Ich heiße ...
Ile to kosztuje?
Wie viel kostet das?
Was kostet das?

czwartek, 8 lutego 2018

Poniedziałek i wtorek delikatnie mnie wykończył

       Byłem wtedy chory jakoś udało mi się wykurować ale i tak było ciężko (temperatura nie była sprzyjająca). Dziś zacznę robić niezbędnik językowy podstawowe zwroty angielko-niemieckie :)

    Jestem zmęczony dzisiejszym dniem kobiety bywają męczące za dużo pytań na które nie mogę odpowiedzieć a nie che kłamać. Niepotrzebnie się spotykałem z ta dziewczyną masakra :(((

Jutro zrobię zestawienie co potrzebuje co muszę jeszcze kupić :) 

Pozdrawiam 

niedziela, 4 lutego 2018

Zacząłem robić co pisałem

Stworzyłem nową zakładkę dotyczącą wyjazdu będę tam umieszczał to co zrobiłem i co muszę jeszcze zrobić przed wyjazdem zagranicę.



     Link do niego jest tu oraz w zakładce obok, możliwe, że są to głupoty ale według mnie jest to kompletne minimum co muszę zrobić. Celów było by więcej ale nie wszystko uda mi się zrealizować. Oprócz tego muszę co tam napisałem muszę uprzątnąć samochód i inne drobne rzeczy(uprać ubrania, wywieść rzeczy z Łodzi).

Dużo pierdoł mógłbym wyrzucić albo spróbować sprzedać.

    Cele na ten tydzień:
 *Zredukować rzeczy które posiadam a nie są mi potrzebne i są po prostu śmieciami
 *Zapoznanie się z mapą miasta w którym będę pracował
 *Zrobienie listy teleadresowej placówek dyplomatycznych, w których możemy uzyskać pomoc.
 *Wyrobić w NFZ europejską kartę ubezpieczenia zdrowotnego

   Celi nie jest może dużo ale nie chce za dużo narzucić sobie na początku(spróbuje zrobić więcej niż napisałem ) 

piątek, 2 lutego 2018

Na pewno wyjadę i to jest pewne w 100%

  Jestem delikatnie rozbity ale wieżę w sukces dziś i jutro popatrzę co z ubezpieczeniami całą biurokracją, rozliczaniem podatków itp.  powoli muszę się z tym zapoznać. Postaram się to wszystko tu umieścić abyście ocenili czy te materiały są dobre.  
    Od ponad 2 tygodni pracuje nad sobą nie tylko nad wizerunkiem ale i nad psychiką staram się być jak kiedyś wesoły, patrzący z nadzieją w przyszłość bardziej normalny niż teraz. Obecny wizerunek delikatnie mi przeszkadza ludzie mają mnie za dziwaka (brudasa, nieraz śmierdziela, pracoholika siedzącego bardzo dużo w pracy, często smutnego i przygnębionego). Mam dosyć bycia popychadłem, który zgadza się na wszystko (delegacji wielogodzinnych bez dodatkowej kasy) i słabego wynagrodzenia. To wszystko było teraz otwieram nowy rozdział w moim życiu. 

Żyjemy w XXI wieku i trzeba walczyć o swoje 

    O dziwo jak składałem rezygnacje z pracy dostałem propozycję podwyżki ale postanowiłem, że czas na większe zmiany w moim życiu(300zł brutto za dużo w mym życiu nie zmienia). Pieniądze to nie wszystko ale pomagają w osiągnięciu celów. 

    Na pewno będzie mi brakowało elektroniki ale może z czasem może chociaż elektrykiem zostanę. Na pewno na początku muszę się nauczyć dobrze języka i na tym będę się skupiał. 

Prośba mama do WOLFA napisz do mnie proszę chciałbym z tobą porozmawiać poza blogiem :)