Wczoraj pracowałem w 100% na stojąco nogi mnie strasznie bolały ale poza tym ok... normalna praca fizyczna ma swoje plusy i minusy... Na pewno plusem jest to, że po "teoretycznych" 8h pracy nic więcej mnie nie iteruje. Minusy są małe ale raczej związane ze mną niż z pracą.... nie czuje się pewnie, krępuje się ludzi ale na pewno nie zrezygnuje z tego zajęcia. Na pewno jest to kwesta czasu może 2 miesięcy kiedy wyleczę się z tych kompleksów.
Walka trwa a ja chce zwyciężyć
Czas pokaże co będzie dalej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz