poniedziałek, 6 lutego 2017

Sytuacja ogólna nie jest zła

      Mieszka mi się dobrze ale okazuje się, że brakuje mi kilku rzeczy takich jak:
1. Żelazko -w nowej dodatkowej pracy muszę mieć wypracowane ubrania 
2. Naczynia do gotowania: patelnia, garnek, jakieś 2 -3 talerze, kilka szklanek, salaterka
3. Zegarek taki na rękę (aby być niezależny od telefonu)
4.Jakieś ubrania najbardziej potrzebuje t-shirtów  oraz z dwie białe koszule 

Dzięki temu ,że mieszkam w hotelu zobaczyłem ilu rzeczy mi brakuje niby są to drobne rzeczy typu przyprawy koszt zestawu to 7-8zł (kilka saszetek najbardziej potrzebnych: pieprz, oregano, papryka, sól, zioła prowansalskie, papryka, cukier), środki do prania ok 30zł (wcześniej prałem w mydle w płynie)
Do tej pory można powiedzieć, że żyłem na kanapkach ale jadłem ich całkiem sporo przez ostatnie tygodnie przytyłem całkiem sporo. Muszę ułożyć sobie jakiś lepszy jadłospis bo obecnie jadam tak zwane zapychacze :tanie pasztety, salceson(uwielbiam), kaszanki sery żółte jeśli kosztują około 12zł /kg no i chleb zazwyczaj za 1,59zł 

W piątek dostanę pierwszą wypłatę z nowej pracy :) nie mogę się doczekać te pieniądze na pewno mi się przydadzą :) będzie to jakieś 180zł ten budżet poznaczę na potrzeby codzienne 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz