niedziela, 5 lutego 2017

Ten tydzień był bardzo trudny


  Rok 2017 na razie zapowiada się dobrze mam spore szanse na sukces obecnie bardzo dużo pracuje ale nie jest mi z tym źle. W tym tygodniu średnio pracowałem dziennie po 14h łącznie z sobotą (dodatkowa praca 7h). Prawie w ogóle nie miałem czasu dla siebie gdybym miał z tego jakieś pieniądze to ok ale moja firma prawdopodobnie będzie chwiała mi oddać nadgodziny w dniach wolnych (a najlepiej by było poczekał aż będą premie i wtedy mi to wynagrodzą). Niepotrzebnie się godzę na taki tryb pracy gdybym zarabiał 3-4kzł nie czułbym się mocno wykorzystywany. Tak naprawdę jeżdżę za innych bo mnie o to ludzie proszą bo mają jakieś tam wymówki(chora żona, dziecko, źle się czuje itp.). U nas delegacja to +30zł nie ważne ile godzin pracujesz. 

  Praca dodatkowa jest znośna na razie łącznie przepracowałem 15h... hotel pracowniczy tez może być ludzie raczej bezproblemowi (chociaż tak naprawdę mało co tam spałem 5-6h dziś wyjątkowo dłużej). 

Dziś mam dzień leniuchowania wczoraj położyłem się spać o północy a wstałem o 12stej. Postaram się zrobić plan działania na najbliższe 3 miesiące. ostatnio byłem na zakupach i kupiłem sobie spodnie :)
Tak to u mnie wygląda tu 50zł tam 50zł i nieraz mój budżet cierpi.... dopiero po następnym miesiącu będę wiedział czy uda mi się powrócić do względnej normalności 

2 komentarze:

  1. Do kiedy hotel pracowniczy? Do końca miesiąca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) umówiłem się, że nie wpłacam żadnej kaucji... jest to najlepsza wyjście dla mnie. Brak deklaracji długiego mieszkania... nie mogę ryzykować.... przynajmniej dwa najbliższe miesiące będą kiepskie ale potem może będzie lepiej

      Usuń