czwartek, 10 listopada 2016

Coś o mnie jak obiecałem

Ale najpierw przygoda z dnia dzisiejszego

Dziś nie mogłem wyjść z samochodu drzwi odmówiły posłuszeństwa. przez mróz zamarzł mechanizm zamka i skleiły się uszczelki. Teraz wiem, że od środka też trudno otworzyć zamarznięty zamek. nie wiem jeszcze co zrobić z tym fantem chyba będę musiał czymś to nasmarować aby zabezpieczyć przed mrozem.



No to tak kim jestem :
Kawaler, wiek 27lat waga 83kg 183cm wzrostu brązowe włosy i oczy no i wieczny student gdyż nie mam pieniędzy na dokończenie studiów. Stan posiadania mały razem będzie jakieś 1-2 tysiące  w rzeczach  oraz 65tysięcy długu. 
Hobby: wędkowanie, sport, elektronika

Kurcze trudno mi siebie opisać straszny mróz dziś jest może odłożę to na jutro bo dziś raczej nie dam rady bo mi palce odpadają. W dzień jest troszkę lepiej no i może włączy mi się myślenie bo teraz jestem jakiś ospały. Owinę się w koce i pójdę spać 

14 komentarzy:

  1. Cześć,

    Przeczytałem Twoje wpisy i zrobiło mi się strasznie smutno. Nie ma między nami dużej różnicy wieku - mam 25 lat - i ciężko mi sobie wyobrazić bycie bezdomnym.

    Nadal przebywasz w Łodzi? Pracujesz gdzieś? Masz jakieś doświadczenie zawodowe?

    Jeśli byś kiedyś zawędrował do Poznania, to napisz o tym tutaj. Weźmiesz prysznic. Zjemy coś.

    Trzymaj się.

    Konrad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pracuję od dłuzszego czasu ale wpadłem w spore problemy i teraz już wiem jak głupota boli. Nigdy nie spodziewałem się, że można tak nisko upaść. Dzięki za miłe słowa to dla mnie się naprawdę liczy.

      Usuń
  2. Jeśli nie bierzesz pod uwagę sprzedaży samochodu (dlaczego?) to może rozważ zamianę na starego dostawczego busa i w miare możliwości przerobienie go na prymitywnego kampera (jakas tania forma izolacji cieplnej), pójdziesz spać wyprostowany, będzie gdzie postawić palnik na butle turystyczną aby się trochę ogrzać czy chociażby ugotować coś ciepłego. Jakiś czas możesz tak przebidować ale jak długo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nawet jeśli sprzedam samochód to raczej więcej niż 1000zł za niego nie dostanę popsuty grat i tyle. służy jako schronienie przed deszczem i wiatrem więcej funkcji już nie ma.... miałem taki plan aby kupić jakiegoś dostawczaka lub Campera ale to kosztuje min 6kzł i to będzie straszny grat a coś co nie było by wyżucaniem pieniędzy w błoto kosztuje w okolicach 15kzł

      Usuń
  3. Potrzebujesz jakiegoś śpiwora czy coś w tym stylu?. Jakiej marki masz samochód co trzeba było by w nim naprawić żeby go uruchomić?. Rozumiem że masz rodziców i rodzinę nie wiedzą o twojej sytuacji? jaką masz z nimi relację?. Skąd wziął się Twój dług??

    OdpowiedzUsuń
  4. Z rodziną mam dobre kontakty mam mamę i siostrę ale nie jesteśmy zbytnio zamożni... szkoda pisać o tym one mają własne problemy.. dlatego nie chcę ich martwić. Długi zbudowałem w niecały rok chciałem stworzyć swoją firmę ale urządzenia nie przeszły badań kompatybilności elektromagnetycznej (EMC). Straciłem potencjalnego nabywcę i marzenia prysły

    OdpowiedzUsuń
  5. a co do samochodu to silnik raczej jest sprawny... kable są pocięte coś próbowałem z tym robić ale nic nie działa. rozrusznik już wcześniej miał problemy(3 -4razy musiałem próbować przekręcać kluczyk aby wreszcie zaczął kręcić) jeden przedni przegub jest do wymiany. no i uszkodzenia lakieru może nie jest tak tragicznie ale i tak ciężko

    OdpowiedzUsuń
  6. Napisz mi coś więcej o twoim planie na biznes? w czym jesteś dobry czym się zajmujesz?. Jesteś w stanie naprawić uszkodzenia samochodu sam(zakładając że miałbyś części)? nie biorę pod uwagę stanu lakieru bo to nie ma znaczenia.Czy potrzebujesz coś co Ci ułatwi przetrwanie mrozów?. Chciałbym Ci spróbować pomóc jakoś, tylko chciałbym się upewnić że nie kręcisz o swojej sytuacji dlatego dopytuję. Sam prowadzę biznes i wiem jak łatwo się pogrążyć kiepską decyzją. Myślę że powinieneś coś więcej o sobie pisać coś czym przekonasz ludzi do siebie i pokażesz że nie oszukujesz. Nie ma co liczyć na walizkę z kasą z nieba ale może uda się pomóc Ci zapracować na rozwiązanie twoich problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli chodzi o naprawę to penie bym potrafił ale w czasie mrozów będzie ciężko... w czym jestem dobry: elektronika(oprogramowanie, projektowanie), przyrządzanie potraw, programowanie na PC.... ogólnie sporo potrafię ale mam jeden spory defekt ANGIELSKI a wręcz masakra. Obecna praca pozwala mi się rozwijać uczę się codziennie czegoś nowego o elektronice ale teraz trochę topornie.
      aby przetrwać mrozy potrzebował bym porządnego śpiwora do -20C i może jeszcze promiennik na butle gazową i butle (rano gdy się przebieram do pracy jest strasznie zimno w samochodzie) ale tak naprawdę śpiwór wystarczy ale niestety to jest drogi interes... śpiwór dziś albo jutro spróbuje zrobić. A co do biznesu to chciałem sprzedawać sterownik typu PLC własnej konstrukcji głównie dla gospodarstw rolnych i inteligentnych domów. Na stronie oferia.pl ktoś chciał bardziej zautomatyzować swoje kurniki więc postanowiłem przyspieszyć swój projekt kredytem potem drugim i trzecim następnie zostało mi 10kzł zagrałem na forexie i zostało mi 2kzł w ten sposób zawiesiłem projekt i zacząłem oszczędzać na dokończenie projektu. Międzyczasie sporo rzeczy wyniosłem do samochodu (już wtedy nie był na chodzie), niestety dokładnie 2 dni przed planem wywiezienia do domu straciłem większość tych rzeczy: komputer stacjonarny, 2 monitory, sporo elementów elektronicznych, ubrań, mierników, prototypów. Praktycznie ostałem z niczym. Nie wiem co mogę więcej o sobie pisać... po prostu mam zamiar wrzucić zdjęcia jak mieszkam, co jadam

      Usuń
  7. Zostałeś okradziony? Jeśli to nie tajemnica ile zarabiasz miesięcznie a ile masz zobowiązań? Jeśli znalazł byś inwestora, czy da radę zarobić na tym co planowałeś ?Jak wyglądają koszty wynajęcia pokoju w twojej okolicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie troszkę opisałem swoje życie na blogu jest to mały wycinek ale szczery. Mogą być w nim błędy ale pisałem go w pewnym momencie ze łzami w oczach. Niezwykłe doświadczenie... fajnie że ktoś to czyta to naprawdę mi pomaga chyba potrzebowałem tych łes bo mi troszkę lepiej... obecnie zarabiam 1850zł miesięcznie moje zobowiązania to jakieś ok 1450zł (karta kredytowa mnie dobija). Tak okraszono mnie 2 razy raz tylko rzeczy z samochodu a za drugim razem zdekompletowano mi samochód. Co do mojego projektu to musiał bym go odtworzyć bo na laptopie tego nie robiłem a na stacjonarce miał lepsze parametry no i 2 duże monitory co było wygodne w pracy. Jest to realizowane da się zarobić ale teraz wiem że do czegoś takiego trzeba więcej niż jedna osoba... logistyka, konsultacje, radu innych ludzi obecnie planuje zrobić coś prostego np.:sterownik do pieca albo inne moduły dla elektroniki amatorskiej. Może po zarobkach nie widać, że się dobrze znam na tym co robię ale w szczytowym momencie dostawałem miesięcznie pensja+premia ok5000zł niestety z tego obliczono moja zdolność kredytową na szczęście nie woziłem większego kredytu bo wtedy to już było by mocno kiepsko. W pracy staram się czegoś uczyć nie tylko pracować zawsze lubiłem wiedzieć jak coś działa. Ostatnio dowiedziałem się, że pracy na pewno nie stracę, musiała by firma splajtować lub sam musiałbym odejść. Ale podwyżko nie dostanę bez rekomendacji kierownika. A jeszcze ile kosztuje wynajem to jakieś 450zł może więcej to zależy od lokalizacji

      Usuń
  8. nie myslales o pracy "ochroniarza" na nocki? z zalozeniem ze spisz 6-7godz czy sie wali czy pali. warunki cieple a i grosz wpadnie

    OdpowiedzUsuń
  9. nie myslales o pracy "ochroniarza" na nocki? z zalozeniem ze spisz 6-7godz czy sie wali czy pali. warunki cieple a i grosz wpadnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałem coś takiego znaleźć ale trudno coś takiego znaleźć.. poza tym nie jestem w 100%dyspozycyjny nieraz uczę się w pracy i siedzę w niej 12h

      Usuń