niedziela, 18 grudnia 2016

Co robiłem ostatnio i co planuje

Ten weekend był fajny kolega zaprosił mnie na wigilie (oczywiście bez opłatka) taka posiedzeniowa z wyjściem na miasto.

Najpierw graliśmy na xboxie, następnie w karty był też alkohol impreza zaczęła się o 19 a skończyła się o 3 w nocy. W sobotę obudziliśmy się o 12 nastej i poszliśmy do galerii coś zjeść tam spotkaliśmy tą dziewczynę. Następnie wróciliśmy do Kamila  do domu jeszcze trochę porozmawialiśmy i o 22 skończyła się nasza dwudniowa impreza... koszt tej imprezy to około 50zł

Co zamierzam zrobić:

Plan jest chyba prosty będę próbował sprzedać samochód za 1500zł jeśli to się uda wynajmę jakiś pokój. Jeśli się zdecyduje na ten plan to nie będę musiał za wszelką cenę aby tam zostać. To chyba jedyny plan jaki mogę wymyśle na chwilę obecną

4 komentarze:

  1. Myślę że możesz spróbować oddać go na złom wtedy szybciej dostaniesz kasę myślę że około 1 tys. Jeśli możesz czekać to pewnie jak zrobisz ogłoszenie to więcej. Nie wiem w jakim stanie jest twój pojazd.Było by to jakieś rozwiązanie ale na krótko. To stawianie wszystkiego na jedną kartę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie tego się boje :) może jednak rezygnuje z tej opcji... ale chyba muszę go jakoś przestawić w inne miejsce. Głównie chodzi mi o spokój i anonimowość.... a to co robię nie jest dobre. Stres, życie w kłamstwie udawanie że wszystko jest ok... idę może w dobrym kierunku ale chyba tracę grunt pod nogami

      Usuń
  2. Na zlomie dostaniesz max 5 stow, handlarz moze da z 1000, max 1500 o ile bedzie chcialo mu sie bujac z naprawami i o ile bedzie ladny z wygladu bo nie pusci tego szybko dalej w przeciwnym wypadku... A auto mimo wszystko trzeba raz na jakis czas przestawic zeby nie bylo przypalu ... Moze juz lepiej garaz z pradem? U mnie ceny zaczynaja sie od 150zl/mc i mniejsza szansa na pozar przy ogrzewaniu s po sprzedazy auta mialbys pol roku oplat z glowy albo i wiecej

    OdpowiedzUsuń