Kurcze temperatura w nocy podobnież była -23 stopnie masakra a miałem zaryzykować i spać w samochodzie dobrze że spałem gdzie indziej. Niestety ze względu, że nie było to zbyto legalne musiałem tam przebywać 40H praktycznie bezruchu. Komora w której spałem miała 2m na 1,2m i 45cm wysoka ale temperatura była zadowalająca prawie że mógłbym spać bez śpiworku. Dziwne ale wszystko mnie boli jednak nicnierobieniem też można się zmęczyć. Obecnie nie mam wyjścia codziennie muszę tam spać bo jak wrócę do samochodu to raczej czeka mnie kostnica.
Ładnie się wpakowałem ale muszę trochę lepiej główkować... obecnie pogoda to najgorszy mój wróg aby tylko zdrowie mi dopisało. Na pewno muszę lepiej się odżywiać i przejść się do dentysty
Poza tym za długo byłem w domu przyzwyczajałem się do normalności
Już myślałem, że twój trud skończony.
OdpowiedzUsuńtrud ciągle trwa ale może już niedługo się skończy mam dostać podwyżkę
UsuńSłyszałeś o tym? Może ci pomoże, mógłbyś trochę zaoszczędzić. Jak to wygląda od twojej strony, korzystasz z takich miejsc czy może od nich stronisz? Czy na samym początku miałeś jakąś psychiczną barierę w stosunku do korzystania z rzeczy przeznaczonych dla bezdomnych? Długo musiałeś walczyć z przyswojeniem myśli swojej porażki?
OdpowiedzUsuńhttp://gdzieswpolsce.pl/nocny-kurs/
nie słyszałem :) fajna inicjatywa.... stronie od miejsc przeznaczonych dla bezdomnych choć powoli zaczynam tak wyglądać... na razie próbuje wszystkiego. Nie jestem typowym bezdomnym bo staram się wyglądać normalnie. no i mam pieniądze na jedzenie.
UsuńDlaczego nie próbujesz spać w noclegowniach? Przecież teraz temperatura bardzo spada w nocy.
OdpowiedzUsuńod czwartku nie śpię w samochodzie:) mam taką miejscówkę w miarę ciepła (15-20 stopni). Spać w samochodzie gdy temperatura jest powyżej -2 stopni wtedy nieodczuwaniem skutków ubocznych a nawet nie wyczuwam wilgoci :) mam jeden adres noclegowni taki awaryjny ale wole tam nie spać. Wiem powinienem tam spać na pewno było by wygodniej..
Usuń